piątek, 6 września 2013

"Winter is Coming"

Wracam do domu późną porą, wieje lekki, ciepły wiaterek. Światła latarni rozświetlają drogę przede mną, co bym lekko podchmielony, nie znalazł się niechcący w pobliskim rowie. Niby noc jak każda poprzednia tego lata, jednak jest w niej coś innego. To liście, i to nie takie które spadają z drzew po letniej burzy, są to liście które mówią: "winter is coming". Jesień niebawem. Dni są coraz krótsze, a spódniczki coraz dłuższe. Wkrótce przesiadywanie na boisku do późna, przestanie być komfortowe, bo w dupę zimno i nie zawsze jest się do kogo przytulić. To lato było dla mnie jednym z najlepszych jak dotąd, sporo się działo, ale mam wrażenie, że mogło więcej. A więc z racji tego, postanowienie na rok przyszły. Ma się dziać, i to dużo! I ja już się o to postaram :)
Ave lato 2013.

2 komentarze:

  1. Jak to nie ma się do kogo przytulić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz mylące wrazenie iż mogło się dziac jeszcze więcej .....działo się wystarczająco dużo pobicie rekordow w niespaniu nowe akcje....to początek tego co zrobiliśmy no niemozna ominąć "letnich przygod" w miłości ...hhehehehhe

    OdpowiedzUsuń